Dziś – w kolejny dzień Adwentu – Kościół wzywa wierzących w Chrystusa do radości. Przyczyną tej radości jest bliskość Mesjasza i królestwa, które wraz z Nim ma nadejść. Pytanie, jakie nurtuje nasz umysł jest zasadnicze i nie sposób pozostawić go bez odpowiedzi: Jak my – współcześnie żyjący – możemy dać posłuch słowom proroka Izajasza, wypowiedzianym w tak odległej od nas przeszłości – "Śpiewaj z radości, niepłodna, któraś nie rodziła, nie lękaj się!"
21 грудня 2010 року у Вищій Духовній Семінарії у Львові-Брюховичах відбулось святкування Надвечір´я Різдва Господнього. На це торжество прибув Архієпископ Мечислав Мокшицький Митрополит Львівський.
21 грудня у Львові відбулася зустріч Архієпископа Мечислава Мокшицького з недавно обраним Генеральним Настоятелем Ордену Проповідників (Отців Домініканців) о. Бруно Кадоре ОР. У Львівській Архідієцезії домініканці мають Дім у місті Чорткові Тернопільської області, а віднедавна служать також у Львові.
Костянтин Чавага
З 16 по 19 грудня 2010 року, в парафії Воздвиження Всечесного Хреста, відбулися адвентові реколекції, під час яких мала місце деканальна зустріч духовенства Чернівецького деканату, в якій взяв участь митрополит, архієпископ Мечислав Мокшицький.
Prawdą niewątpliwą jest to, że Bóg jest zawsze z nami, Bóg jest zawsze po naszej stronie. Długa genealogia Jezusa w dzisiejszej Ewangelii podkreśla ten fakt, że Syn Boży, Bóg-Człowiek, wszedł nie tylko w ciało ludzkie, ale także w ludzką historię i w ludzką codzienność, w ludzkie życie i w ludzkie sprawy. To wejście nie dokonało się w sposób uroczysty i pompatyczno-podniosły, ani tym bardziej słodko mdły. To wejście Boga w życie człowieka dokonało się nie bez problemów, jeszcze przed Jego narodzeniem. Nie ma w tym nic wzniosłego, ani patetycznego, kiedy Józef czuje się zaambarasowany faktem, że oto Maryja jest już w stanie błogosławionym, jeszcze przed oficjalną ceremonią zaślubin. Możemy sobie tylko wyobrazić jak bardzo kłopotliwa i niezręczna była taka sytuacja i dla Józefa, i dla Maryi … A co powiedzieć o narodzinach nie w aseptycznych warunkach klinicznych lecz w stajni, wśród zwierząt? Gdzie tu miejsce na wzniosły i patetyczny nastrój? Bóg jest tak głęboko zakorzeniony w ludzką historię, w ludzkie życie, że nie waha się stać się człowiekiem w sposób jak najbardziej naturalny i żyć ludzkim życiem z wszystkimi jego biedami i kłopotami. Bóg jest tak daleko z człowiekiem, że nie unika nawet ludzkiej niedoli, ludzkiej biedy i ludzkiej śmierci.