Problem radykalizmu w więzieniach jest bardzo głęboki. Podczas tej konferencji podejmowane są próby znalezienia jej przyczyn a zwłaszcza odpowiedz – rozwiązania tego problemu. Spróbuję przedstawić sprawę z perspektywy społeczeństwa postkomunistycznego, jakim jest Ukraina.
Obecnie na Ukrainie, dzięki zaangażowaniu kapelanów różnych wyznań w posługę w samych więzieniach jak też w pracach zmierzających do reformy sytuacji prawej duszpasterstwa więziennego, zakłady penitencjarne są otwarte na działalność duszpasterską. Regularnie, każdego tygodnia (nie tylko w niedzielę) ponad trzy tysiące osób różnych chrześcijańskich wyznań (duchowni, katecheci, zespoły muzyczne, animatorzy) przekracza mury więzień (jest ich około 150) przynosząc tam Dobrą Nowinę. Jakieś 30 procent tych ewangelizatorów to byli więźniowie. Wewnątrz więzień działają różne wspólnoty chrześcijańskie, zbierające się także wtedy, gdy prowadzący z wolności nie przychodzą, świadczy to o ich dojrzałości.
Te wspólnoty więźniów oddziaływają (jak ewangeliczna sól, światło czy zaczyn) pozytywnie na całość środowiska. Należą one do różnych chrześcijańskich Kościołów, i odnoszą się wzajemnie do siebie z szacunkiem, wzajemnie się wspierają (na poziomie kapelanów i samych wiernych), rozpoznając siebie w jedynym Kościele Chrystusa, świadcząc praktycznie o ekumenizmie.
Radykalni islamiści, grupy podkultury więziennej a nawet uwięzieni w związku toczącą się wojną, wszystkie te niebezpieczne z definicji grupy, dzięki oddziaływaniu na ogólną atmosferę chrześcijańskich wspólnot złożonych z więźniów, nie nadają tonu zakładom karnym, ich wpływ jest minimalny.
Św. Jan Paweł II (jeszcze jako kardynał Krakowa) W 1971 roku na Synodzie poświęconym posłudze kapłańskiej gdy wielu biskupów, przerażonych nawałem porzuceń kapłaństwa i odchodzeniem od jego tradycyjnego przeżywania, dyskutowało o zmianach w dyscyplinie kościelnej, chciało z zniesienia celibatu, „uwspółcześnienia” seminariów, św. Jan Paweł II (jeszcze jako kardynał Krakowa) pełen pokoju i mądrości mówił, że sytuacja jest spowodowana kryzysem człowieka, kryzysem jego wiary a nie kryzysem instytucji kapłaństwa. W tym duchu patrzmy na wyzwania, jakie niesie radykalizm. Odpowiadajmy na sytuację kryzysu wiary głosząc odważnie Jezusa Chrystusa, również tym więźniom którzy mają słabą wiarę albo nie mają jej wcale, i prowadźmy ich do spotkania z Chrystusem Zmartwychwstałym, żyjącym w chrześcijańskiej wspólnocie, w sakramentach a zwłaszcza w sakramentach Pojednania i Eucharystii.
Dziękuję za wasze zaproszenie i umożliwienie uczestnictwa przedstawicielowi Ukrainy na tej konferencji.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Rzymsko-Katolickiego Kościoła na Ukrainie.